Sparta Skrzeszowice - strona oficjalna

Grupa 1

Faworyt rozgrywek Orzeł Iwanowice nie zawiódł i z pięcioma punktami przewagi nad kolejnym zespołem zajął pierwsze miejsce po rundzie jesiennej. Na uwagę zasługuje bilans bramkowy lidera. Zdobył 55 bramek, tracąc tylko 6. W siedmiu pierwszych meczach sezonu nie stracił bramki, a sześć pierwszych wygrał notujac imponujący bilans 35-0. Dopiero Wierzbowianka urwała Orłowi pierwsze punkty, a Czarni Grzegorzowice strzelili pierwszą bramkę. Te dwa ostatnie zespoły oraz Strażak Goszcza tworzą grupę pościgową, ale wydaje się, że wypracowana do tej pory przewaga podopiecznych Leszka Janiczaka i ich potencjał piłkarski skazuje już teraz na niepowdzenie próbę dogonienia w tabeli Orła. Drugie miejsce w tabeli zdobyli Czarni, trzecie Strażak (obie drużyny z 28 punktami), a czwarte Wierzbowianka (27 punktów). Ostatnie miejsce przypadło Sparcie Skrzeszowice, która zdołała zremisować tylko spotkanie z przedostatnią Skałą, a pozostałe przegrała.

Orzeł Bębło – Sparta Skrzeszowice 3-1 (3-1)
Bramka dla Sparty: Madejczyk
Czerwona kartka: Dej (Sparta, 73 minuta - druga zółta kartka)

Jastrzębiec Książ Wielki – Szreniawa Koszyce 0-0
Gospodarze w 37 minucie nie wykorzystali rzut karnego

Maszycanka Maszyce – Orzeł Iwanowice 1-4 (0-1)
Bramki dla Orła: Srebrnicki 2, samobójcza, Byrski 

Wierzbowianka Wierzbno - Strażak Goszcza 2-3 (0-3)
Bramki dla Strażaka: Nawrocki 2, Kawa

Czarni Grzegorzowice - Partyzant Dojazdów 2-1 (1-1)
Bramki dla Czarnych: Mazur, Biernacik

Niedźwiedź - Skała 11-0 (5-0)
Bramki: Kowalski 3, Bujak 2, K.Nowak 2, Bucki, Lech, D.Nowak, Lichocki
Niedźwiedź na koniec rundy jesiennej urządził sobie ostre strzelanie. Już do przerwy zdobył pięć bramek, a w drugiej odsłonie było jeszcze lepiej.

Bibiczanka Bibice - Juvenia Prandocin 2-4 (0-1)
Bramki dla Juvenii: Podolecki, Bajołek, Piwowarski, samobójcza

Grupa 2

Wanda Nowa Huta - Wawel Kraków 3-0 (1-0)
Bramki: Waligóra, Raczyński, Kocwa
Gospodarze wygrali pewnie, choć po meczu mieli zastrzeżenia do swojej postawy. Ich przewaga na murawie nie podlegała dyskusji, ale nie potrafili tego przełożyć na stworzone sytuacje bramkowe.

Nadwiślan Kraków - Rybitwy Kraków 6-0 (2-0)
Bramki: Moroński 3, Biernacik 2, Piszczek
Nadwiślan: Mrowiec (75 Malinowski) - Foltak, Wira, Kukla, Krzywda - Biernacik, Górnisiewicz (72 Chwaja), P.Fima (60 D.Fima), Sala - Piszczek (65 Turbasa), Moroński
Rybitwy: Życzyński - Olsza II, Janik, Natanek, Paliś - Adamczyk, Gamoń , Grzyb, Godyń, Włodarczyk Mateusz - Biskup
Lider rozgrywek wysoko i pewnie pokonał Rybitwy. Gospodarze przez cały mecz kontrolowali grę i byli zespołem zdecydowanie lepszym. Do przerwy wynik brzmiał tylko 2-0, mimo kilku znakomitych okazji do podwyższenia wyniku przez gospodarzy. Druga połowa zaczęła się fatalnie dla gosci, którzy już w pierwszej akcji stracili trzecią bramkę. W miarę upływu czasu lider co raz bardziej dominował na murawie i stwarzał sobie sytuację za sytuacją. Tylko nieskuteczności (sic!) gospodarzy piłkarze Rybitw zawdzieczają, że nie wyjechali z Koletek z dwucyfrowkąi. Rybitwy dopiero w końcówce meczu stworzyły sobie sytuacje podbramkowe, ale ich nie potrafiły wykorzystać. W ostatnim spotkaniu w tej rundzie Nadwiślan zmierzy się w Modlnicy z Błękitnymi i w przypadku remisu zagwarantuje sobie tytuł mistrza jesieni, co już dawno na Koletek się nie przydarzyło. 

Górzanka Nawojowa Góra - Sportowiec Modlniczka 1-2 (0-2)
Bramki dla Sportowca: Bargieł, Mrózek
Sportowiec: Bulka- Zając, Baran, Szczygieł, B.Kozień (70 A.Kozień)- Grad (85 Kurowski), Kanior, P. Hrabia (46 Zgoda), Ziółko- Mrózek, Bargieł
Goście już do przerwy wypracowali sobie dwubramkowe prowadzenie, a przy obu bramkach asystował skrzydłowy Grad. 

Iskra Radwanowice - Tramwaj Kraków 0-4 (0-3)
Bramki: Piechówka, Wrzodek 3
Bohaterem spotknia został Wrzodek, który zdobył trzy bramki, a przy czwartej asystował.

Dragon Szczyglice - Prądniczanka II Kraków 6-5 (4-0)
Bramki: Rusinek 3, M.Zieliński 2, Krawczyk - Szymkowiak 2, Ptak, Matyja, Madyda
Do przerwy gospodarze grali jak z nut i zdobyli cztery bramki. To ich chyba zbytnio uspokoiło, bo na początku drugiej połowy w przeciągu niespełna 10 minut dali sobie strzelić ... cztery bramki. Aż trzy z tych bramek zdobyli zawodnicy z ekstraklasową przeszłością. Mecz nabrał rumieńców. Najpierw Dragon ponownie wyszedł na prowadzenie, potem goście znowu doprowadzili do remisu, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy.

Dąbski Kraków - Zwierzyniecki Kraków 1-3 (1-0)
Bramki: Semper - Rutka, Pęczek, Koczwara

Kmita II Zabierzów - Armatura Kraków 4-0 (1-0)


Grupa 3

Iskra Czułów - Tęcza Piekary 2-5 (1-2)
Bramki: Dukała, Żychowski - Żyła 2, Kozioł 2, Michalczyk

Libertów - Cedronka Wola Radziszowka 0-0

LOT Balice - Wisła Jeziorzany 1-1 (0-1)
Bramka dla Wisły: Guzik

Gajowianka Gaj - Pychowianka Kraków 3-1 (1-0)
Bramki: Dudek, P.Foryś, Kania - Balicki
Czerwone kartki: Lorek (Pychowianka,  52 minuta - niesportowe zachowanie), Król (Pychowianka, 52 minuta - druga żółta kartka)

Podgórze II Kraków - Radziszowianka Radziszów 2-2 (1-1)
Bramki: Anaszkiewicz 2 (obie z rzutów karnych) - Bierówka, Bartkowski
Czerwone kartki: Zubek, Krupnik, Małysa (wszyscy Radziszowianka)
Arbiter w 10 minut wykartkował zespół gości, którzy ostatnie 10 minut grali w "ósemkę", ale i tak udało im się wywieźć punkt z trudnego terenu jakim jest stadion Podgórza. 

Krakus Swoszowice – Rzozovia Rzozów 1-2 (1-1)
Bramka dla Krakusa: Gądek

Strażak Rączna – Iskra Krzęcin 5-1 (2-1)
Bramki: Wsołek 2, Kumerski, Stopa, Rosek - Żmuda
Czerwona kartka: Sekuła (Iskra, 89 minuta - faul)

Rundę jesienną wygrała Radziszowianka, mimo że ma jeszcze do rozegrania zaległe spotknaie z Libertowem (11 listopada). Podopieczni Roberta Włodarza z 30 punktami wyprzedzają o jedno oczko Wisłę Jeziorzany i Tęczę Piekary oraz o trzy LOT Balice. Ostatnie miejsce przypadło niespodziewanie Krakusowi Swoszowice, który zdobył tylko trzy punkty, a jeszcze w ubiegłym sezonie należał do czołówki ligi. 
 

• Komentarzy [0]
• czytano: [452]
• DO